CAIRN TERIER - charakter

CAIRN TERIER - charakter - opisała Kornelia Chmielecka

Radość z życia i opiekuńczość

Cairn terier jest bardzo przyjacielski, wesoły i pełny chęci do życia.
Ta " chęć do życia " to wszystko to, co cairn robi na spacerze:
- cieszy się każdym napotkanym człowiekiem - moja starsza cairnica Gafa biegnie do wszystkich z podniesionym ogonkiem i rozradowaną buzią.
Niestety, czasem może to być uciążliwe; - kiedy idziemy z psami
na działkę, cairny nigdy nie są smutne.
Zawsze cechuje je ta nieustająca radość z istnienia; - latem Gafa wychodzi ze mną na długi spacer przed blok.

Bawimy się z innymi dziećmi, a kiedy jesteśmy zmęczone siadamy na ławce "ramię w ramię".
Ludzie śmieją się ( ale to nie jest śmiech szyderczy ) na widok człowieka i psa na jednej ławce.
Cairn jest bardzo opiekuńczy. Wystarczy usiąść gdzieś i zakryć twarz rękoma - Gafa zaraz przyjdzie pocieszyć. Pocieszyć, to znaczy podrapać uzbrojoną w pazurki łapką, pomerdać ogonkiem i zapytać błyszczącymi oczkami : wszystko w porządku ?

Niezależność

To bardzo ważna i jednocześnie dziwna cecha tych psów. Kiedy cairn biega spuszczony ze smyczy
( na polu, w lesie, na działce itp. ), nie biega po to, aby miał być " uwiązany " do nogi. Nie !
Cairn będzie używał życia, biegał, szalał, dostawał dzikawki. Pokaże, że nie jest laleczką.
Pieszczoty - to rzecz dla cairna, ale tylko w umiarkowanych ilościach.
Ten pies sam dba o to, żeby nie było ich za dużo czy za mało. Inna sprawa jeśli pies jest w towarzystwie dzieci
lub ludzi piszczących. Wtedy już nic nie powstrzyma cairna od pieszczot. Tak było np. w wypadku wizyty trójki kudłatych terierów w klasie.

Dzikawka !

To stan bliski euforii, coś w rodzaju szalonej radości albo dzikiego opętania.
Objawy dzikawki to: bieganie tam i z powrotem ( jeśli pies jest w pomieszczeniu ), ziajanie i szczęście.
Czasem występuje urywany szczek, np.: kiedy nie można dogonić większych amstaffów.
Dzikawka nie występuje często, ale nie jest groźna; im częściej ją obserwujemy, tym lepiej.
Dzikawka może być wywołana przez śmiech lub pisk.

Kiedy cairn jest smutny

Zdarza się, że smutek zagościł w cairnim serduszku.
Może to być smutek rzeczywisty, obraza albo ... nuda.
Smutek rzeczywisty występuje, kiedy do domu przybywa nowy pies. Wtedy jest bardzo trudno.
Pies zawsze pogodny i chętny do zabawy nagle staje się smętny i smutny.
Najlepszą kuracją jest zajmowanie się nim, czyli przytulanie, przemawianie i piłka oczywiście.
Obraza następuje po zjedzeniu kanapki bez kawałka dla cairna. Pocieszenie oczywiste.
Uwaga ! Cairn może przekłuć wzrokiem ! Ustawiony w pozycji "krasnalek" ( siad, tylne nóżki wsadzone między przednie ) wlepia wzrok w Ciebie i udaje, że zasypia.
To się tylko tak wydaje, że cairn patrzy na człowieka. On patrzy na kanapkę.
Nudę jest o wiele łatwiej zwalczyć niż smutek rzeczywisty, ale trudniej niż obrazę. Najlepiej się do tego zabrać za pomocą poszturchiwania lub piłki tenisowej.

Piłka tenisowa i upór godny cairna
To wydaje się być takie proste - piłka tenisowa. Rzucić, złapać i przynieść. I już.
To nie jest prawdą. Piłka jest skomplikowaną istotą rzeczy. Piłka jest. Piłka ma osobowość. Piłka żyje.
A to wszystko dlatego, że Piłką bawi się cairn. Wszystko za sprawą cairna.
To nie chodzi o to, żeby rzucić. Trzeba rzucić z wyczuciem cairniego honoru.
Blisko albo daleko, odbić lub poturlać, szybko albo ... No właśnie. Szybko albo w ogóle.
Cairn teriery nie uznają " szmat ", czyli piłek wolnych, nieudolnych lub nieudanych.
Te psy potrafią godzinami bawić się "zieloną okrągłą " ( w strachu przed cairnem nie można wymawiać słowa piłka ) i nie czują zmęczenia. Kiedy już się odchodzi, opuszcza zabawę nadchodzi czarna rozpacz. Rzuca cień na cairna, który uradowany rzucaniem oczekuje dalszej części.
Następuje obraza I klasy.
Jako pocieszenie pies oczekuje piłki. I tak kółko, do póki przestaniemy się litować nad "obrażonym" cairnem. W końcu zapomni. I to właśnie był upór.

Ad. poszturchiwania
Jest to kolejna zabawa wymyślona przez cairna. Nadaje się tylko dla starych i doświadczonych psów.
Zwiniętą pięścią uderzamy lekko teriera w łopatkę, ale tak, by mu się nie stała krzywda !
Cairn powinien zareagować zabawowym warczeniem, albo raczej mruczeniem. W każdym razie jest to dźwięk wydobywający się z wnętrza psa. Wtedy można zacząć się bić - człowiek lekko, cairn mocno, żeby wyrównać siły. Świetną zabawą jest także " Uciekinier" . To proste - człowiek ucieka przed rozbawionym do dzikawki psem.

To wszystko co mi udało się wyłuskać z cairniego charakteru, chociaż to tylko nieznaczny ułamek skomplikowanej psychiki tego psa.

 

CAIRN TERIER - charakter

Radość z życia i opiekuńczość
Cairn terier jest bardzo przyjacielski, wesoły i pełny chęci do życia. Ta " chęć do życia " to wszystko to, co cairn robi na spacerze: - cieszy się każdym napotkanym człowiekiem - moja starsza cairnica Gafa biegnie do wszystkich z podniesionym ogonkiem i rozradowaną buzią.
Niestety, czasem może to być uciążliwe; - kiedy idziemy z psami na działkę, cairny nigdy nie są smutne.
Zawsze cechuje je ta nieustająca radość z istnienia; - latem Gafa wychodzi ze mną na długi spacer przed blok. Bawimy się z innymi dziećmi, a kiedy jesteśmy zmęczone siadamy na ławce " ramię w ramię ". Ludzie śmieją się ( ale to nie jest śmiech szyderczy ) na widok człowieka i psa na jednej ławce.
Cairn jest bardzo opiekuńczy. Wystarczy usiąść gdzieś i zakryć twarz rękoma - Gafa zaraz przyjdzie pocieszyć. Pocieszyć, to znaczy podrapać uzbrojoną w pazurki łapką, pomerdać ogonkiem i zapytać błyszczącymi oczkami : wszystko w porządku ?

Niezależność
To bardzo ważna i jednocześnie dziwna cecha tych psów. Kiedy cairn biega spuszczony ze smyczy
( na polu, w lesie, na działce itp. ), nie biega po to, aby miał być " uwiązany " do nogi. Nie !
Cairn będzie używał życia, biegał, szalał, dostawał dzikawki. Pokaże, że nie jest laleczką.
Pieszczoty - to rzecz dla cairna, ale tylko w umiarkowanych ilościach.
Ten pies sam dba o to, żeby nie było ich za dużo czy za mało. Inna sprawa jeśli pies jest w towarzystwie dzieci lub ludzi piszczących. Wtedy już nic nie powstrzyma cairna od pieszczot. Tak było np. w wypadku wizyty trójki kudłatych terierów w klasie.

Dzikawka !
To stan bliski euforii, coś w rodzaju szalonej radości albo dzikiego opętania. Objawy dzikawki to: bieganie tam i z powrotem ( jeśli pies jest w pomieszczeniu ), ziajanie i szczęście.
Czasem występuje urywany szczek, np.: kiedy nie można dogonić większych amstaffów.
Dzikawka nie występuje często, ale nie jest groźna; im częściej ją obserwujemy, tym lepiej.
Dzikawka może być wywołana przez śmiech lub pisk.

Kiedy cairn jest smutny
Zdarza się, że smutek zagościł w cairnim serduszku.
Może to być smutek rzeczywisty, obraza albo ... nuda.
Smutek rzeczywisty występuje, kiedy do domu przybywa nowy pies. Wtedy jest bardzo trudno.
Pies zawsze pogodny i chętny do zabawy nagle staje się smętny i smutny. Najlepszą kuracją jest zajmowanie się nim, czyli przytulanie, przemawianie i piłka oczywiście.
Obraza następuje po zjedzeniu kanapki bez kawałka dla cairna. Pocieszenie oczywiste.
Uwaga ! Cairn może przekłuć wzrokiem ! Ustawiony w pozycji "krasnalek" ( siad, tylne nóżki wsadzone między przednie ) wlepia wzrok w Ciebie i udaje, że zasypia.
To się tylko tak wydaje, że cairn patrzy na człowieka. On patrzy na kanapkę.
Nudę jest o wiele łatwiej zwalczyć niż smutek rzeczywisty, ale trudniej niż obrazę. Najlepiej się do tego zabrać za pomocą poszturchiwania lub piłki tenisowej.

Piłka tenisowa i upór godny cairna
To wydaje się być takie proste - piłka tenisowa. Rzucić, złapać i przynieść. I już.
To nie jest prawdą. Piłka jest skomplikowaną istotą rzeczy. Piłka jest. Piłka ma osobowość. Piłka żyje.
A to wszystko dlatego, że Piłką bawi się cairn. Wszystko za sprawą cairna.
To nie chodzi o to, żeby rzucić. Trzeba rzucić z wyczuciem cairniego honoru.
Blisko albo daleko, odbić lub poturlać, szybko albo ... No właśnie. Szybko albo w ogóle.
Cairn teriery nie uznają " szmat ", czyli piłek wolnych, nieudolnych lub nieudanych.
Te psy potrafią godzinami bawić się "zieloną okrągłą " ( w strachu przed cairnem nie można wymawiać słowa piłka ) i nie czują zmęczenia. Kiedy już się odchodzi, opuszcza zabawę nadchodzi czarna rozpacz. Rzuca cień na cairna, który uradowany rzucaniem oczekuje dalszej części.
Następuje obraza I klasy.
Jako pocieszenie pies oczekuje piłki. I tak kółko, do póki przestaniemy się litować nad "obrażonym" cairnem. W końcu zapomni. I to właśnie był upór.

Ad. poszturchiwania
Jest to kolejna zabawa wymyślona przez cairna. Nadaje się tylko dla starych i doświadczonych psów.
Zwiniętą pięścią uderzamy lekko teriera w łopatkę, ale tak, by mu się nie stała krzywda !
Cairn powinien zareagować zabawowym warczeniem, albo raczej mruczeniem. W każdym razie jest to dźwięk wydobywający się z wnętrza psa. Wtedy można zacząć się bić - człowiek lekko, cairn mocno, żeby wyrównać siły. Świetną zabawą jest także " Uciekinier" . To proste - człowiek ucieka przed rozbawionym do dzikawki psem.


To wszystko co mi udało się wyłuskać z cairniego charakteru, chociaż to tylko nieznaczny ułamek skomplikowanej psychiki tego psa.

> >-->